Nic… pięć razy się nie zdarza
KULTURA
Łucja Prus na festiwalu w Sopocie, 1965 r. / East News
Rekordzistą w liczbie piosenkowych wersji jest słynny wiersz Wisławy Szymborskiej. Po co muzyce rozrywkowej poeci?
Rokowi 2024 patronuje Czesław Miłosz. Tak postanowił Senat RP, przyjmując stosowną uchwałę w 20. rocznicę śmierci poety. W uzasadnieniu podkreślono „uniwersalny wymiar jego twórczości”. Czy rocznica przyciągnie do niej piosenkarzy? Na razie nie widać boomu.
Już w 2011 r. ukazał się album „Stanisław Sojka śpiewa 7 wierszy Czesława Miłosza”. Później wokalista i pianista – razem z Adamem Strugiem – przypomniał twórczość Bolesława Leśmiana. – Ludzi masowej kultury dziwi śpiewanie wierszy klasyków....
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?