W Iraku pachnie Afganistanem
bezpieczeństwo
W Iraku stacjonuje wciąż ok. 2,5 tys. amerykańskich żołnierzy / Alamy Stock Photo/BE&W
Premier Iraku chce opracować plan wyjścia wojsk USA z kraju, ale Amerykanie nie mają na to najmniejszej ochoty
Zaczęło się w ubiegły czwartek od zabójstwa przez Amerykanów w dronowym ataku w Bagdadzie Mushtaqa Taliba al-Saidiego, lidera Harakat Hezbollah al-Nujaba (HHN), organizacji wspieranej przez Iran. HHN stanowią część Sił Mobilizacji Ludowej (PMF), sojuszu ponad kilkudziesięciu grup powołanych dziesięć lat temu do walki przeciwko Państwu Islamskiemu (IS) przez cieszącego się w Iraku potężnym autorytetem wielkiego ajatollaha Alego as-Sistaniego. Teraz PMF są zintegrowane w systemie irackich sił...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?