Polowanie na Polaków
mińsk
Alaksandr Łukaszenka uważa posiadaczy kart Polaka za potencjalnych zdrajców / EPA/PAP
Białoruskie władze skierowały ostrze represji w stronę szkół językowych uczących polskiego. Bezpieka szuka w nich posiadaczy kart Polaka
Białoruska bezpieka zmusiła do zamknięcia ok. 10 komercyjnych placówek uczących języka polskiego. Osoby je prowadzące są zatrzymywane, funkcjonariusze żądają wydania list wykładowców i kursantów, którym grożą prześladowania. Propaganda straszy represjami ponad 160 tys. posiadaczy kart Polaka. Antypolska kampania podważa zapewnienia Alaksandra Łukaszenki, że po zmianie władzy w Warszawie jest gotowy do poprawy relacji.
W piątek istniejąca od dziewięciu lat szkoła językowa PanProfesor ogłosiła...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?