Polska tylko pożyczyła starlinki Ukrainie
technologia
19,5 tys. terminali kupionych przez rząd trafiło do naszego wschodniego sąsiada. Z umowy, do zapisów której dotarł DGP, wynika, że urządzenia będą musiały wrócić. O ile nie zniszczą się na wojnie
Terminale Starlink to wciąż jeden z filarów łączności na Ukrainie. Już w pierwszych dniach inwazji Rosjanie niszczyli infrastrukturę telekomunikacyjną, więc odbiorniki produkowane przez amerykańską firmę SpaceX zastępowały regularne połączenie z internetem. Łączą się bowiem z prywatnymi satelitami wysyłanymi na orbitę przez firmę Elona Muska. Jak poinformował w ubiegłym tygodniu minister transformacji cyfrowej Ukrainy, do tej pory do tego kraju trafiło 47 tys. takich urządzeń. Połowę z nich...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?