wydanie cyfrowe

Drogi Święty Mikołaju

890504_big_photo_image_photo_image
Fot. Leonid Ikan/Shutterstock / Shutterstock
W chwili gdy zaczynam pisać do Ciebie ten list, dwutygodniowy premier wygłasza exposé. Gdy go skończę, jego następca będzie już wybrany. A gdy Ty będziesz czytać mój list, powinniśmy już mieć nowy rząd. Wszystko dzieje się tak szybko, że trudno mi sformułować listę życzeń, która w święta będzie wciąż aktualna. A dzieją się rzeczy tyleż nietuzinkowe, co efemeryczne – tak jakby cała klasa polityczna, ale i społeczeństwo cierpiały na zbiorowe ADHD. Jeszcze kilka tygodni temu priorytetową sprawą...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.