W imię zasad
FELIETON
Jak media publiczne – idealne, obiektywne i pluralistyczne, takie media z baśni – powinny relacjonować wybryk Grzegorza Brauna? Przedstawić przebieg zdarzenia, a potem racje obu stron? Wypowiada się, powiedzmy, rabin, a potem sam Braun (na wszelki wypadek trzymany przez sanitariuszy)? Jednak nie. Hipotetyczne bezstronne media musiałyby mieć na względzie powszechny konsensus moralny i polityczny w sprawie atakowania symboli religijnych. Konsensus kolejny – żadna akcja polityczna nie...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?