Furtka, która może pozwolić na personalne tsunami w sądach
sądownictwo
Paraliż kolegiów sądów, które mogłyby się sprzeciwić odwołaniu prezesów – to jeden z pomysłów na szybkie dokonanie zmian na stanowiskach funkcyjnych w sądownictwie
Dzisiejsi prezesi i wiceprezesi sądów to często osoby, które kojarzone są z tzw. obozem dobrej zmiany, który przez ostatnie osiem lat w sposób niemal autorytarny decydował o kwestiach personalnych w sądownictwie. Nawet jeśli jakiś prezes lub wiceprezes nie ma takich związków, to w procesie jego wyboru zazwyczaj nie brało udziału środowisko. Część sędziów oczekuje więc, że nowy minister sprawiedliwości dokona zmian także na stanowiskach funkcyjnych w sądach.
– To mógłby być pierwszy krok w...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?