Żaden polityk nie dał mi stuprocentowej gwarancji, że obejmę ten urząd
wywiad
Jestem adwokatką, nieobce jest mi odpowiadanie na trudne czy podchwytliwe pytania – mówi mec. Monika Horna-Cieślak, komentując wybranie jej przez Sejm na rzeczniczkę praw dziecka. Zgodnie z zapowiedzią głosowali na nią Paweł Kukiz i nowa koalicyjna większość. Przy przeciwnych głosach PiS i Konfederacji
Jeśli miałaby pani zrobić jedną rzecz jako rzeczniczka praw dziecka, co by to było?
Nowa rzeczniczka praw dziecka Monika Horna-Cieślak / fot. Wojtek Górski / Dziennik Gazeta Prawna
To byłyby dwie rzeczy. Chciałabym, żebyśmy ratyfikowali trzeci protokół fakultatywny do Konwencji o prawach dziecka. Dzięki temu dzieci w Polsce mogłyby zwracać się do Komitetu Ochrony Praw Dziecka ze skargami na naruszanie ich praw. Choć impuls do uchwalenia samej konwencji wyszedł z naszego kraju, nie daliśmy dotąd...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?