Granice wolności, granice strachu
HISTORIA
/ NAC
W pierwszych miesiącach wolności krążył po kraju żart, że Polska jest największym państwem na świecie. Dlaczego? Ponieważ nie ma granic
Odzyskaniu przez Polskę niepodległości nie towarzyszyły patriotyczne manifestacje, salwy armatnie ani płomienne mowy. Wolność przychodziła powoli, etapami, przez co historycy do dzisiaj spierają się o wybór najwłaściwszej daty.
Rankiem 11 listopada 1918 r. „Kurier Warszawski” na pierwszej stronie donosił o nastrojach rewolucyjnych w Niemczech. Dopiero po przewróceniu kartki można się było dowiedzieć, że dzień wcześniej pociągiem z Berlina przybył komendant Józef Piłsudski. Również w wieczornym...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?