Szczątki utraconej baśni
KULTURA
/ Alamy Stock Photo/BE&W
Witold Wojtkiewicz – który wie, że za chwilę może umrzeć – maluje swoje umęczone, odrętwiałe oleje i tempery
Jeden z najwybitniejszych malarzy polskiego modernizmu żył krótko, ledwie 29 lat. Witold Wojtkiewicz (1879–1909) zmarł wskutek wrodzonej wady serca, którą współcześnie zoperowano by zapewne w parę godzin na dowolnym oddziale kardiologicznym. Wojtkiewicz wiedział, że niebawem umrze – jego dojrzała, niepowtarzalna twórczość, te pół dekady fenomenalnego malarstwa, wciśniętego, jeśli już szukać jakichś klasyfikacji, między symbolizm a ekspresjonizm, jest przesiąknięta melancholią, śmiercią,...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?