wydanie cyfrowe

Ropa pod presją, ale paniki nie widać

Wydarzenia na Bliskim Wschodzie na razie nie wpłyną na ceny na stacjach w Polsce
Wprawdzie sam Izrael nie jest producentem ropy naftowej, ale istnieją obawy, że konflikt może wywołać większą niepewność w regionie i doprowadzić do zaostrzenia sankcji na ropę z Iranu. Dlatego poniedziałek, po weekendowych wydarzeniach w Izraelu, zaczął się od ponad 3-proc. wzrostu notowań surowca. Cena gatunku Brent podskoczyła do 89 dol. za baryłkę z okolic 84,5 w piątek, by w ciągu dnia spaść o ok. 1 dolar i po południu ustabilizować się w pobliżu poziomu 88 dol. za baryłkę. Eksperci są...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.