Bilans władzy
wydanie specjalne
/ Reporter
Nieco trywializując, możemy powiedzieć, że państwo to nasz dom. Chcemy, aby był bezpieczny i zapewniał nam należyte schronienie. Kiedy ta i inne podstawowe potrzeby są zaspokojone, pragniemy, aby był dobrze urządzony, nowoczesny i piękny. Nie chcemy zazdrościć innym. Chcemy, żeby to oni zazdrościli nam. I żebyśmy mogli być dumni.
Co kilka lat zatrudniamy ekipę, która ma – w rozsądnym zakresie, wyznaczonym rzeczywistymi możliwościami – spełnić nasze nadzieje. Zatroszczyć się o nasz dom i jego...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?