Cień szansy dla Zakaukazia
ŚWIAT
Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew, przewodniczący Rady Europy Charles Michel i premier Armenii Nikol Paszinian, Bruksela, 14 maja 2023 r. / EPA/PAP
Ewentualna normalizacja stosunków pomiędzy Armenią i Azerbejdżanem to zła wiadomość przede wszystkim dla Rosji. W jej interesie leży bowiem region pogrążony w sporach i chaosie
Cały region zyskuje właśnie niespodziewaną szansę na prozachodni zwrot. Być może ostatnią, bo jeśli nie uda się tym razem, to mało prawdopodobne, by obecna koniunktura rychło się powtórzyła. Tworzy ją przede wszystkim słabość Rosji. Przez ostatnie stulecia to jej przewaga nad innymi regionalnymi graczami, zarówno militarna, jak i ekonomiczno-polityczna, zapewniała północnemu mocarstwu panowanie nad górzystym przesmykiem pomiędzy morzami Czarnym i Kaspijskim. Miejscem szczególnym: strefą...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?