Rumak, co w żółwia się zamienia
ŚWIAT
/ Getty Images
W najlepszym dla Chin rozwoju wypadków oczekiwać należy buksowania gospodarki, w najgorszym – czeka je długa recesja
Zahamowała wieloletnia gospodarcza pogoń Chin za USA. Widać, że Stany jeszcze długo nie dadzą się dogonić, za to mówi się, że Państwo Środka czeka „japonifikacja”, obfitujące w złe konsekwencje połączenie olbrzymiego długu z deflacją i kurczeniem się zasobów pracy w wyniku starzenia się ludności i malejącej dzietności.
Amerykanie dadzą się pokroić za wolność. Równością i braterstwem tak mocno się nie przejmują, dlatego mniej dzielą, za to więcej wytwarzają. Chiny – od dekad ich jedyny rywal –...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?