Rachunki niejawne
ŚWIAT
/ Getty Images
Rynkowy model opieki zdrowotnej w USA wpędza w długi nieświadomych kosztów pacjentów. A jej jakość pozostawia wiele do życzenia
Rachunki za pobyty w szpitalu napawają Amerykanów zgrozą podszytą zdumieniem. Kolumny tabelek zapełniające grube arkusze papieru skrzętnie rozliczają pacjenta z każdej połkniętej tabletki paracetamolu, pobranej kropli krwi i pary lateksowych rękawiczek zużytej przez personel medyczny. Przerośnięta buchalteria mogłaby co najwyżej wywoływać drwiny, gdyby nie szokująco zawyżone ceny opieki. Bo chyba każda racjonalna osoba zgodzi się, że w zamożnej, nowoczesnej demokracji operacja wyrostka...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?