Polskimi miastami mogą kierować po wyborach komisarze
samorząd
Przesunięcie terminu wyborów samorządowych z jesieni 2023 r. na wiosnę 2024 r. może doprowadzić do wielomiesięcznego zamieszania w samorządach. Dotyczy to tych gmin, których włodarze zamierzają kandydować do Sejmu lub Senatu
Wybory parlamentarne odbędą się za niespełna dwa miesiące – 15 października 2023 r. Wśród kandydatów na posłów i senatorów znalazło się wielu wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Problem w tym, że po ewentualnym zwycięstwie w podległych im gminach zacznie się chaos organizacyjny, który potrwa nawet do ostatnich dni kwietnia 2024 r. Wtedy kończy się kadencja samorządowców. W rezultacie nie dość, że na czas kampanii lokalni włodarze będą niemal całkowicie wyłączeni z bieżącej pracy, bo przez...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?