Pacjenci nabici w e-recepty
śledztwo dgp
W procederze przoduje grupa podmiotów, które łączy nazwisko osób zarządzających, ich wcześniejsze powiązania biznesowe oraz to, że często są zarejestrowane pod tym samym adresem / Getty Images
Wpłaciłam pieniądze, recepty nie dostałam – takie wpisy pojawiają się od pacjentów, którzy czują się oszukani przez firmy, które nimi handlują. Jak ustalił DGP, sprawą zajmuje się już m.in. policja, prokuratura, UOKiK, UODO i rzecznik praw pacjenta
Do tej pory wskazywaliśmy na zagrożenia zdrowia i życia, które wynikały z otrzymania za pośrednictwem strony internetowej recept bez konsultacji medycznej. Teraz pokazujemy inne zagrożenie, czyli potencjalną możliwość wyłudzenia.
Z naszych informacji wynika, że w procederze przoduje grupa podmiotów, które opisywaliśmy w poprzednim wydaniu DGP. Łączy je to samo nazwisko osób zarządzających i ich wcześniejsze powiązania biznesowe oraz to, że często są zarejestrowane pod tym samym adresem w...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?