wydanie cyfrowe

Usługi nie takie powszechne

W niektórych miejscach kraju Poczta Polska w ogóle nie dostarcza listów. Przesyłki zalegają w urzędach, o czym adresaci nie wiedzą. Operator i regulator rynku bagatelizują problem
Mieszkanka Suchego Lasu pod Poznaniem czekała na informację o skierowaniu do sanatorium, ale jej skrzynka pocztowa od tygodni świeciła pustkami. Po namowie znajomej kobieta poszła do urzędu i zapytała, czy nie ma do niej przesyłek. Okazało się, że czekały na nią list z NFZ oraz pismo z banku. Oba nierejestrowane i oba sprzed dwóch tygodni. Pani w okienku niechętnie przyznała, że po przesyłki trzeba przychodzić samemu, bo nikt ich nie roznosi. Żadnej informacji na ten temat nie umieszczono...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.