Migranci niemile widziani
HISTORIA
Rodzina migrantów po przejściu kontroli na wyspie Ellis. 13 sierpnia 1925 r. / Getty Images
USA witały emigrantów z otwartymi ramionami, póki ich liczba nie zaczęła przekraczać najśmielszych wyobrażeń Amerykanów
Debata w Polsce skupiła się ostatnio na wprowadzaniu w UE mechanizmu relokacji migrantów. Temat chwytliwy przed wyborami, ale negocjowane zmiany mają dużo szerszy charakter. W całości tworzą pakt, zakładający uszczelnianie unijnych granic, rozbudowę sieci zamkniętych ośrodków dla nielegalnych migrantów i uproszczone procedury deportacyjne. Docelowo Stary Kontynent ma się zamienić w twierdzę, do której wpuszczani będą tylko ci, którzy mogliby się pochwalić odpowiednią edukacją, kapitałem lub...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?