Indie stąpają po dyplomatycznej linie
AZJA
Joe Biden i indyjski premier Narendra Modi w Waszyngtonie / East News
Współpraca z Chinami i Rosją jest intratna, ale sprzeczności narastają, a New Delhi coraz intensywniej kooperuje z Zachodem oraz liberalno-demokratycznymi krajami Azji
Stosunki indyjsko-chińskie nigdy nie należały do najcieplejszych, ale miały spoiwo w postaci przekonania, że stare mocarstwa „białego” Zachodu dyskryminują Azję i że wspólnie da się uszczknąć więcej z globalnego tortu. Na przykład dzięki grupie BRICS – forum współpracy tych dwóch krajów oraz Rosji, Brazylii i RPA. Z kolei Moskwa to tradycyjny partner gospodarczy i wojskowy, za czasów radzieckich także sponsor indyjskiego „niezaangażowania”. Gdy jednak spora część gospodarek zwanych wschodzącymi...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?