Przekop mierzei jeszcze długo głównie dla turystów
inwestycje
Sąd rozstrzygnie, kto ma pogłębić ostatni odcinek toru wodnego przed Elblągiem. Tamtejszy port wciąż handluje wyłącznie z obwodem królewieckim
– Chcą do nas przypływać pierwsze jednostki transportowe przez przekop Mierzei Wiślanej, ale z przykrością muszę odmawiać, bo ich zanurzenie to 3,6 m. Do nas mogą wpływać tylko statki o maksymalnym zanurzeniu do 2,2 m. Jak dotąd inwestycja przecinająca Mierzeję Wiślaną nie przynosi wymiernych korzyści – mówi Arkadiusz Zgliński, dyrektor spółki, która zarządza portem morskim w Elblągu. Choć wkrótce minie 10 miesięcy od otwarcia przekopu Mierzei Wiślanej, to przedsięwzięcie wciąż służy jedynie...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?