Inflacja jedzie z nami
TURYSTYKA
/ Agencja Wyborcza.pl
Na pytanie, dokąd pojadą Polacy, narzuca się jedna odpowiedź: tam, gdzie ich stać
Weronika nie wyobraża sobie nie pojechać nigdzie na wakacje. Nie wyobraża sobie również spędzenia ich w Polsce. Wyjątkiem była pandemia, ale wówczas odwołano loty i nie było wyjścia – pojechała więc nad Bałtyk. Teraz, gdy nie ma ograniczeń, to mało kusząca perspektywa, zwłaszcza kiedy smartfon wyświetla na zdjęciach wspomnienia z minionych lat – jak to było super na bezludnej wyspie nieopodal portugalskiego Faro, jak rekordowo grzało na Zakinthos w Grecji, jak trzeba było się opędzać od małp...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?