Jednodniowy pucz namieszał w kampanii
polityka
Premier Morawiecki i prezydent Duda zapewniali, że nasz kraj pozostaje bezpieczny / PAP
Mimo uspokojenia sytuacji w Rosji polski rząd chce uczulić inne kraje, żeby nie przechodzić nad tym wydarzeniem do porządku dziennego
Okazją do tego będzie dzisiejsze spotkanie grupy V4 w Bratysławie, a następnie (w czwartek i piątek) posiedzenie Rady Europejskiej. Dziś także szef MSWiA Mariusz Kamiński spotka się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Ihorem Klymenką w Rzeszowie.
Jak słyszymy, rząd zamierza wykorzystać to, co się wydarzyło, do uświadomienia, że wschód UE to nadal zagrożona strefa. – Chcemy, po pierwsze, odwrócić tendencję zarysowaną przez Macrona miesiąc temu, osłabiającą wschodnią flankę NATO. Po drugie, chcemy...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?