Turów niezbędny, więc trzeba działać
energetyka
Premier Mateusz Morawiecki oraz wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin w Kopalni Węgla Brunatnego Turów w Bogatyni / PAP
Najlepszym wyjściem może się okazać podjęcie na nowo analiz nad środowiskowym oddziaływaniem kompleksu wydobywczo-energetycznego
Przynajmniej przez kilka najbliższych lat dolnośląski kompleks pozostanie nieodzowny dla zaspokojenia potrzeb energetycznych kraju. Tymczasem kopalnię czeka nowa seria batalii, która może zatrząść prawnymi podstawami jej funkcjonowania. We wtorek światło dzienne ujrzała decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego o zawieszeniu wykonania decyzji środowiskowej, która była podstawą przyznania Turowowi koncesji na eksploatację położonych w Bogatyni złóż węgla brunatnego do 2044 r. Choć to, czy i w...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?