wydanie cyfrowe

Kontrofensywa równolegle do potopu

860681_big_photo_image_photo_image
Wołodymyr Zełenski podczas wizyty w Chersoniu po wysadzeniu przez Rosjan tamy w Nowej Kachowce / fot. Mykola Tymochenko/EPA/PAP / EPA/PAP
Rozpoczęte uderzenia na pozycje rosyjskie w obwodach zaporoskim i donieckim to rozpoznanie bojem przed właściwym uderzeniem, którego celem będzie przecięcie korytarza krymskiego
Rosjanie tamę w Nowej Kachowce wysadzili mniej więcej w tym samym momencie, w którym ukraińskie pododdziały pancerne i zmechanizowane wyposażone w czołgi Leopard 2 i wozy Bradley rozpoczynały kontrofensywę od Orichiwa w kierunku miejscowości Tokmak na Zaporożu, na Bachmut i z Wełykej Nowosiłki w kierunku Wołnowachy, by w razie powodzenia kontynuować natarcie w kierunku Mariupola. Kreml wywołując katastrofę ekologiczną, chciał skrócić linię frontu i uniemożliwić Ukraińcom rozpoczęcie działań w...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.