Urbicyd niemal doskonały
OPINIA
Rosja w rozpoczętej zimą kontrofensywie posunęła się może o kilka kilometrów na zachód. Weszła do zrujnowanego Bachmutu, lecz niepotrafiła obronić się przed korpusem wojennych pranksterów, który wtargnął pod Biełgorod
Dwóch Rosjan po przeciwnych stronach frontu: Jewgienij Prigożyn i Dienis Kapustin vel Nikitin. Pierwszy rządzi prywatną armią, z którą chce budować nowe państwo. Drugi Rosyjskim Korpusem Ochotniczym, który to nowe państwo widzi bez Władimira Putina. Rosja Prigożyna to kraj, którym powinien rządzić – jak sam powiedział na jednym z nagrań z Bachmutu – kolektyw generałów, ludzi służb i recydywistów.
– 224 dni trwała bachmucka maszynka do mięsa (…), aby rosyjska armia mogła dojść do siebie (…)....
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?