E-recepty. Tak się zamyka usta krytykom
śledztwo dgp
Farmaceuta sygnalista ws. e-recept ma dziś na głowie UODO / Getty Images
Zarzuty karne i o zniesławienie, pismo z Urzędu Ochrony Danych Osobowych, podejrzenie ujawnienia danych pacjentów, sprostowania – medycy, którym zarzucane są nieprawidłowości w związku z wystawieniem zdalnych recept, przeszli do ofensywy. W tym tekście nikt nie chce wypowiadać się pod nazwiskiem
Oto kilka przykładów: skontaktowaliśmy się z lekarzem w celu konfrontacji z historią, którą opisywaliśmy. Chodziło o przepisywanie recept o działaniu nasennym bez konsultacji w masowych ilościach. Lekarz – którego nazwiska w tekście nie podawaliśmy – zadzwonił do nas z groźbą, że może złożyć na nas doniesienie w związku z tym, że mamy dostęp do danych pacjenta.
Inny pacjent opowiada, że kiedy rozpoczął działania w celu dochodzenia swoich praw wobec lekarza, który wypisywał mu leki...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?