Paryżanie woleliby chleb. I święty spokój
FRANCJA
Paryskie metro – przepełnione i bez igrzysk / Getty Images
Na półtora roku przed letnimi igrzyskami olimpijskimi entuzjazm mieszkańców francuskiej stolicy mocno opadł
Na wizualizacjach wygląda to naprawdę dobrze. Zwłaszcza boisko do piłki plażowej (a na paraolimpiadzie – piłki nożnej niewidomych) na Polach Marsowych, z górującą nad nim najsłynniejszą wieżą świata. Powstanie na miejscu tłumnie odwiedzanym przez turystów, którzy muszą zrobić sobie zdjęcie z Tour Eiffel. Wbrew temu, co piszą organizatorzy, nie jest to szczególnie lubiane miejsce spotkań paryżan – za dużo tu cudzoziemców, a i wieża nie robi na mieszkańcach stolicy większego wrażenia. Mają ją na...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?