Zdalnie wprost w szpony uzależnienia
śledztwo dgp
Jeden z lekarzy wystawił pani M. prawie 3 tys. tabletek na trzy miesiące – to jest ponad 30 pigułek na dzień / Shutterstock
Wypisywali e-recepty bez konsultacji, choć wiedzieli, że chodzi o leki uzależniające. Sprawa najprawdopodobniej trafi do prokuratury. Dziś kolejne przesłuchania przed samorządem lekarskim
– Znalazłam stronę www, na której lekarze oferowali „konsultację z receptą” za 59 zł. Kliknęłam w ikonkę jednego z nich i nawiązałam z nim kontakt. Potem zamawiałam recepty ciągle u tego samego lekarza. Widział, że proszę o receptę na nasen (silnie uzależniający lek nasenny – red.) coraz częściej. SMS-em dostawałam numer recepty, za którą miałam płacić Blikiem. W pewnym momencie lekarz zmienił zasady – przeszliśmy na kontakt poza stroną internetową: cena wypisania recepty wzrosła wtedy do 200...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?