Zamiast weta Węgry wstrzymują się od głosu
bruksela
Premier Węgier Viktor Orbán na szczycie NATO w Brukseli w 2017 r. / East News
Budapeszt nie zablokował unijnych zakupów broni dla Ukrainy. Nie szczędzi im jednak krytyki. Szef dyplomacji zapowiedział, że Węgry nie zamierzają w nich uczestniczyć
W poniedziałek unijni ministrowie spraw zagranicznych zgodzili się na przeznaczenie dodatkowego 1 mld euro pomocy dla Ukrainy w ramach Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju. Mają zostać z niego sfinansowane dostawy broni. W ramach tego narzędzia państwa przekażą Kijowowi broń z własnych magazynów, za co zapłaci Bruksela. Budapeszt nie zablokował tej decyzji, choć nadal ją kontestuje.
– Węgry nie dostarczają broni na tę wojnę. My chcemy pokoju, dlatego nie weźmiemy udziału w tej akcji –...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?