Rusofobi mieli rację. Tylko co z tego?
EUROPA
Prezydenci: Gitanas Nauseda (Litwa), Andrzej Duda (Polska),Wołodymyr Zełenski (Ukraina), Egils Levits (Łotwa)i Alar Karis (Estonia). Kijów, 13 kwietnia 2022 r. / KPRP
Wybuch wojny sprawił, że wielu decydentów dowiedziało się o Europie Środkowej więcej niż przez ostatnie 20 lat. Nasz region stał się koordynatorem pomocy dla Ukrainy. Czy jego polityczne znaczenie wzrosło?
Polska jest niekwestionowanym liderem i koordynatorem pomocy na rzecz Ukrainie. Przez nasze państwo przebiegają szlaki logistyczne, którymi bez przerwy płyną dostawy dla walczącej Ukrainy. Każdego dnia na rzeszowskie lotnisko w Jasionce przylatują kolejne samoloty z zaopatrzeniem. To tutaj docierają także politycy, którzy w Przemyślu wsiadają w pociąg, by dotrzeć nim następnie do Kijowa. Inne państwa regionu nie są bierne. Litwa, Łotwa i Estonia na pomoc Ukrainie przeznaczają ponad 1 proc....
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?