wydanie cyfrowe

Rusofobi mieli rację. Tylko co z tego?

824987_big_photo_image_photo_image
Prezydenci: Gitanas Nauseda (Litwa), Andrzej Duda (Polska),Wołodymyr Zełenski (Ukraina), Egils Levits (Łotwa)i Alar Karis (Estonia). Kijów, 13 kwietnia 2022 r. / fot. Jakub Szymczuk/KPRP / KPRP
Wybuch wojny sprawił, że wielu decydentów dowiedziało się o Europie Środkowej więcej niż przez ostatnie 20 lat. Nasz region stał się koordynatorem pomocy dla Ukrainy. Czy jego polityczne znaczenie wzrosło?
Polska jest niekwestionowanym liderem i koordynatorem pomocy na rzecz Ukrainie. Przez nasze państwo przebiegają szlaki logistyczne, którymi bez przerwy płyną dostawy dla walczącej Ukrainy. Każdego dnia na rzeszowskie lotnisko w Jasionce przylatują kolejne samoloty z zaopatrzeniem. To tutaj docierają także politycy, którzy w Przemyślu wsiadają w pociąg, by dotrzeć nim następnie do Kijowa. Inne państwa regionu nie są bierne. Litwa, Łotwa i Estonia na pomoc Ukrainie przeznaczają ponad 1 proc....

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.