Miliony z RODO nie dla ludzi
PRAWNIK
Wpływy z administracyjnych kar finansowych trafiają do budżetu, a nie do podmiotów, których prawa naruszono. Może warto by rozważyć inny sposób dystrybucji tych pieniędzy?
W 2018 r., kiedy w pełni zaczynało obowiązywać RODO, mówiło się o milionowych karach za naruszenia. Z perspektywy czasu możemy się zastanowić, czy takie sformułowanie było/jest adekwatne, czy nie. Nie ma jasnej odpowiedzi. To zależy. Głównie od tego, czy mowa o karach administracyjnych, czy o odpowiedzialności cywilnoprawnej.
W tym pierwszym przypadku faktycznie czasami kwoty są liczone w milionach, w szczególności za granicą. Przykładowo kara na spółkę Meta (właściciel m.in. Instagrama i...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?