wydanie cyfrowe

Statystyki czy narracje?

Istnieje wiele odwiecznych antagonizmów. Na przykład wędkarze kontra kajakarze – jedni i drudzy są przekonani, że rzeka należy do nich i omijają się w najlepszym razie szerokim łukiem. W najgorszym dochodzi do ostrego spięcia (sam widziałem takie niejedno). Skrzydełko czy nóżka? Real czy Barcelona? Pele czy Maradona (bo na pewno nie Messi)? To kilka kolejnych. W ekonomii odpowiednikiem tych trudnych do rozstrzygnięcia sporów jest lekko skrywana kosa między fanatykami statystyk a miłośnikami...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.