Rodacy źle znoszący się
FELIETON
Zgrubsza ludzie starsi dzielą się na tych, których poruszał Jan Krzysztof Kelus, i na tych, którzy reagowali tak dzisiaj popularnym „ale o co chodzi?”. Zaangażowany w demokratyczną opozycję końca lat 60. i 70. wolny duch, nieco anarchistyczny, nieprzekupny. W piosenkach Kelusa mieliśmy i sarkazm, i kawałki jednoznaczne: „Strach w ludzkich oczach upokorzenie/ W spotniałych palcach świstki wyroków/ Pamięć odbitą na ścieżkach zdrowia” – to na pewno państwo poznali, oczywiście „Ballada o szosie...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?