wydanie cyfrowe

Chude lata historycznej dumy

Konfederacja warszawska z 1573 r. to dobry powód do dumy – i to dumy radosnej. Bo powstania, ze szlachetnym wyjątkiem wielkopolskiego, przegrywaliśmy, co rzutuje na poziom wesołości, nawet jeżeli z uporem godnym lepszej sprawy promuje się wspólne i wesołe śpiewanie dziarskich piosenek Powstania Warszawskiego (to jakby strzelić kankana na pogrzebie). Kiedy Bronisław Komorowski dał się wpuścić w czekoladowego orła, jakaś część patriotycznej opinii publicznej dostała białej gorączki. Nie celebruje...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.