wydanie cyfrowe

Rodowe srebra

799557_big_photo_image_photo_image
Protestprzeciw prywatyzacji. Warszawa, maj 1995 r. / fot. Laski Diffusion/East News / East News
Nie oszukujmy się: spółki państwowe to w praktyce spółki prywatne przyodziane w lśniący kostium interesu narodowego. Dlatego ich prywatyzacja oznaczałaby zerwanie z hipokryzją
Firma jest państwowa, jeśli Skarb Państwa posiada w niej kontrolny pakiet udziałów. To jasne. Jednak w istocie firmy państwowe są jednocześnie… prywatne. Wbrew oficjalnej retoryce nie służą one bowiem „interesowi publicznemu”, tylko interesowi klasy rządzącej – składającej się z konkretnych ludzi z ich konkretnymi osobistymi celami. „Spółki państwowe” to w praktyce spółki prywatne przyodziane w lśniący kostium interesu narodowego. Tak być nie musi (a przynajmniej nie w każdym wypadku), ale tak...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.