wydanie cyfrowe

Biedniejemy

792740_big_photo_image_photo_image
fot. Corina Daniela Obertas/Shutterstock / Shutterstock
Postępujący kryzys dotyka także obywateli bogatej Europy. Bieda znaczy tu wprawdzie co innego niż w najuboższych krajach Afryki czy Azji, ale i tak jest coraz dotkliwsza
Putinflacja – ten termin stał się sposobem wytłumaczenia galopującego wzrostu cen w całej Europie. Drożeje wszystko i bardzo. Energia – nawet o ponad 100 proc. Dane z rynków to jedno. Czym innym jest poczucie zubożenia w społeczeństwach. Tylko w Polsce, według badań CBOS za październik 2022 r., 86 proc. ankietowanych stwierdziło, iż odczuło skutki wzrostu cen „w dużym” (48 proc.) bądź „bardzo dużym” (38 proc.) stopniu. Według danych z „Raportu o biedzie 2022” (to publikacja przygotowana przez...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.