Najłatwiej zmienić przepis, znacznie trudniej go objaśnić
rozliczenia
Nie można wprowadzać ulgi, by następnie przez cały rok na wszelkie sposoby zniechęcać podatników do skorzystania z niej. Takie działania wytknął ostatnio fiskusowi WSA w Białymstoku
W skrócie podsumował to tak: minister finansów nie dość, że objaśnia nowe przepisy z opóźnieniem, to jeszcze zaleca w nich, żeby podatnicy występowali o własną interpretację indywidualną. Potem skarbówka rzuca nowe kłody pod nogi. Efekt? Przeleci rok i niewielu skorzysta z preferencji. Tak być nie może – stwierdził białostocki sąd w wyroku z 28 października 2022 r. (sygn. akt I SA/Bk 350/22). Orzeczenie to dotyczyło ewidencjonowania dochodów dla celów ulgi IP Box, ale tezy WSA są uniwersalne.
Z...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?