Fiskus dostaje dziennie setki tysięcy błędnie opisanych przelewów
procedury
Aż jedna czwarta przelewów do urzędu skarbowego jest błędnie opisana – wynika z danych Ministerstwa Finansów. To sprawia, że urzędnicy mają masę roboty, a podatnicy tracą czas na wyjaśnienia
– Zdarzają się dni, że dostajemy 2 mln wszystkich wpłat od podatników i płatników. Jak łatwo policzyć, ok. 500 tys. z nich jest błędnie opisana – mówi w dzisiejszym wywiadzie dla DGP Arkadiusz Jedynak, dyrektor departamentu poboru podatków w Ministerstwie Finansów.
Problem się pojawił, odkąd każdy podatnik dostał własny mikrorachunek. Trzeba na niego wpłacać określone w przepisach zobowiązania, m.in. PIT, CIT i VAT. Wpłaty, owszem, są, ale niepoprawnie opisane i stąd problem.
Jedną z przyczyn...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?