Kto się pospieszył, ten mógł stracić
rozliczenia
Spółki, które przeszły na estoński CIT w pierwszym roku jego obowiązywania, muszą do końca 2023 r. zapłacić podatek od korekty wstępnej. Są przez to w gorszej sytuacji niż te, które wybrały ryczałt dopiero w bieżącym roku
– Łagodząc od 2022 r. warunki związane z wejściem w system estońskiego podatku, zapomniano niestety o podatnikach, którzy podjęli decyzję o skorzystaniu z tych przepisów już w 2021 r., czyli w pierwszym roku ich obowiązywania – komentuje Paweł Mazurkiewicz, doradca podatkowy, partner w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy.
Jego zdaniem doszło do paradoksalnej sytuacji. – Zobowiązania podatkowe podmiotów, które zdecydowały się skorzystać z estońskiego CIT o rok wcześniej, mogą być (i...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?