Nie żegnajmy się z rodziną
polemika
To, że borykamy się z problemem niskiej dzietności, jest bezsporne. Jednak oczekiwanie, że w ciągu roku czy dwóch nastąpi odbicie, jest irracjonalne. Po pierwsze mamy dziś do czynienia z odchodzeniem roczników powojennego wyżu, gdy rodziło się dwa razy więcej dzieci niż teraz. Po drugie transformacja w polskim wydaniu miała charakter antydemograficzny, co unicestwiło możliwości, które dawał wyż stanu wojennego. Mówiąc wprost, wyż powinien odpowiedzieć wyżem. Tak się nie stało. Terapia szokowa...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?