wydanie cyfrowe

Po co Rosja straszy atomem

789418_big_photo_image_photo_image
Przed sięgnięciem po atom przestrzegają Amerykanie. Jake Sullivan, doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego, zapewnił w niedzielę na antenie CBS, że administracja „traktuje możliwe użycie broni nuklearnej śmiertelnie poważnie” / fot. Maxim Shipenkov/EPA/PAP / EPA/PAP
Dyskusje o tym, kiedy Moskwa mogłaby sięgnąć po pociski z głowicami jądrowymi, trwają w Rosji od ćwierćwiecza. Teraz droga do uruchomienia atomowego guzika jest łatwiejsza niż w czasach ZSRR
W ostatnich tygodniach pogróżki dotyczące użycia broni jądrowej rzucają już nie tylko propagandyści, lecz także przywódcy Rosji. Zachodni i ukraińscy decydenci uznają ryzyko takiego rozwoju wydarzeń za niewielkie, ale nie zerowe. Stąd powtarzające się komunikaty przestrzegające Władimira Putina przed trzecim w historii po Hiroszimie i Nagasaki użyciem tego typu broni w warunkach bojowych. – Ci, którzy próbują nas szantażować bronią jądrową, powinni wiedzieć, że róża wiatrów może obrócić się w...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.