Nie mylić z terapią
WYWIAD
/ Shutterstock
Nie potrafimy ze sobą rozmawiać. I czasem potrzebna jest zupełnie obca osoba, by nas tego nauczyła. Mediacja pozwala parom na wyrzucenie emocji i ułożenie swoich spraw
Z Anną Zabrzuch rozmawia Paulina Nowosielska
Anna Zabrzuch mediator przy Sądzie Okręgowym w Kielcach i Radomiu / Materiały prasowe
W ilu mediacjach dotyczących rozwodów brała pani udział?
Przynajmniej w 400. Zarówno w postępowaniach ze skierowania sądu, jak i w przedsądowych, kiedy pary przyszły do mnie, zanim złożyły pozew.
Jaką siłę oddziaływania mają skierowania?
Sąd może postanowieniem skierować na mediacje. Może ją również zlecić na wniosek strony. Nie weszły zapowiadane rok temu przez...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?