Kto i kiedy będzie siedział
FELIETONY
Nie każde przerażenie stanem polskiej polityki po obu stronach barykady wynika z symetryzmu. Czasem z patriotyzmu. I z przestrzegania dwóch aksjomatów geometrii politycznej. Pierwszy: o agenturalizm oskarża się w sądzie, nie zaś między wódką a zakąską. Drugi: walka na agentów służy tylko Rosji.
Jeżeli w polskiej przestrzeni publicznej ważne osoby formułują – oczywiście, zawsze niedookreślone – wnioski o działającej u nas „kremlowskiej agenturze” w czasie, w którym nasz najbliższy sąsiad toczy,...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?