Tonący brzydko się chwyta
WOJNA
/ Shutterstock
Nie miejmy złudzeń – wszystko, co Rosjanie podadzą do publicznej wiadomości w sprawie zamachu na Duginę, ma luźny związek z prawdą
Od sfingowanych przez carską Ochranę zamachów terrorystycznych we Francji i w Belgii pod koniec XIX w. (które miały skompromitować anarchistów rosyjskich na emigracji i przyspieszyć ich ekstradycję) po wysadzanie przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa budynków mieszkalnych w Moskwie i Wołgodońsku u schyłku dwudziestego stulecia (co miało uzasadnić kolejne operacje przeciwko Czeczenom i dorobić im gębę terrorystów) – historia prowokacji rosyjskich służb specjalnych jest bardzo bogata. Trudno więc...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?