wydanie cyfrowe

Niemcy, czyli atomowe złudzenie

786820_big_photo_image_photo_image
O wydłużeniu pracy ostatnich trzech reaktorów mówił już nawet kanclerz Niemiec / fot. Imago Stock and People/East News / East News
Mimo kolejnych głosów o ewentualnym wydłużeniu działania reaktorów jądrowych, ruch ten nie będzie miał decydującego znaczenia dla bilansu energetycznego naszych sąsiadów. Wyjątkiem jest Bawaria
Obecnie w Niemczech działają trzy ostatnie elektrownie jądrowe: Isar 2, Emsland i Neckarwestheim 2. Zgodnie z planem mają one być zamknięte pod koniec roku. Tymczasem w ubiegłym tygodniu kanclerz Olaf Scholz stwierdził, że ewentualne przedłużenie ich działania może mieć sens. To zmiana w stosunku do tego, co mówił jeszcze kilka tygodni wcześniej, gdy deklarował, że to jest niemożliwe. Czy to oznacza, że za Odrą dojdzie do atomowej rewolucji? Zdecydowanie nie. Mimo że badania społeczne pokazują...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.