wydanie cyfrowe

Karty na stół

786666_big_photo_image_photo_image
Prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen z przewodniczącą Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi, Tajpej, 3 sierpnia 2022 r. / fot. Taiwan Presidential Palace/Handout/EPA/PAP / EPA/PAP
Wizyta Nancy Pelosi na Tajwanie przypomina, że aby chronić pokój, czasami warto zaryzykować wojnę. I pokazuje, że Amerykanie wciąż to potrafią
Republika Chińska, czyli to, co uchowało się na wyspie Tajwan z państwa Czang Kaj-Szeka po triumfie komunistycznej rewolty w kontynentalnej części kraju, ma specyficzny status międzynarodowy. W latach 70. ubiegłego wieku rząd USA dokonał wolty i w poszukiwaniu sojuszników w rozgrywce przeciwko ZSRR znormalizował stosunki z Pekinem. Wtedy wydawało się, że wchłonięcie Tajwanu przez Chińską Republikę Ludową to kwestia czasu. Wyspa popadała w izolację polityczną, a jej władze traciły dostęp do...

Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?
* jeśli posiadasz wykupioną e-prenumeratę
Nasz serwis wykorzystuje wyłącznie najnowsze technologie, aby zapewnić użytkownikowi najwyższą jakość usług. Prosimy o zaktualizowanie przeglądarki, aby poznać pełne możliwości naszego serwisu. Pobierz Microsoft Edge, aby korzystać z serwisu.