Infrastruktura telekomów w razie blackoutu przejdzie na agregaty
nowe technologie
Jeśli centra danych stracą zasilanie sieciowe, będą w stanie przetrwać od kilku godzin do „tak długo, jak będzie trzeba”
– Nasze centra przetwarzania danych zużywają tyle energii elektrycznej co ok. 40-tysięczne miasto – porównuje Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy Orange. I nie jest to w branży żaden wyjątek. Jak wskazuje Emil Konarzewski, partner zarządzający Audytela regularnie analizującego ten rynek, w Polsce największe centra danych pożerają ponad 20 MW mocy, mniejsze – od jednego do kilku MW. – Centrum danych jest postrzegane jako fabryka, do której z jednej strony dane wpływają, z drugiej wypływają, a...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?