Banki i skok będą śledzić, co się dzieje na koncie
rozliczenia
Banki i spółdzielcze kasy oszczędnościowo -kredytowe będą monitorować rachunki podejrzanych przedsiębiorców nawet przez trzy miesiące, jeśli zażąda tego od nich szef Krajowej Administracji Skarbowej
Dzięki temu fiskus nie będzie już musiał prosić o przekazanie mu informacji o transakcjach i saldach na koncie podejrzanego przedsiębiorcy. Sam będzie mógł zażądać monitoringu, a z chwilą gdy na rachunku zostanie odnotowana transakcja, dostanie od banku lub SKOK oczekiwane dane. To posłuży mu do blokowania rachunków wykorzystywanych do wyłudzeń skarbowych.
Zmiana ma spowodować odwrócenie sytuacji – czytamy w uzasadnieniu do projektu. „Obecnie w celu realizacji blokady często występuje...
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?