Biznes boi się blackoutu
energetyka
Ryzyko wyłączeń prądu było zawsze, ale teraz zdecydowanie wzrosło / Shutterstock
Branża spożywcza, drukarnie prasowe czy centra handlowe domagają się rewizji przepisów, które zmieniły zasady wprowadzania ograniczeń w dostawach prądu. PSE uspokajają, że na razie ryzyko wyłączeń jest niewielkie
Od kilku miesięcy firmy otrzymują od dostawców prądu informację o możliwych przerwach w zasilaniu. Wraz z napływem kolejnych doniesień o możliwych brakach w zaopatrzeniu w węgiel, zakręceniu przez Kreml gazu dla Europy Zachodniej przedsiębiorcy coraz bardziej obawiają się blackoutów i szykują awaryjne rozwiązania. Producenci generatorów i agregatów prądotwórczych nie nadążają z dostawami, a kolejne branże starają się wywalczyć dla siebie gwarancje nieodcinania prądu w kryzysowej sytuacji....
Chcesz zobaczyć pełną treść artykułu?